Grzegorz: Zaczęliśmy w listopadzie 2019. Od tego czasu pierwsza nasza grupa na Facebooku rozwinęła się do prawie 1300 osób, a kolejna do ponad 260. Mało, prawda? Ale zaczynaliśmy niemal od zera. A to jest poziom, od którego zaczynasz zapewne i Ty. Nasze grupy rosną. A celem eksperymentu było dostarczyć poradnik do najtrudniejszego z etapów. Chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie: jak zacząć?
Nie będziemy się tutaj rozwodzić o tym czy warto mieć grupę na Facebooku. Jeśli tu jesteś, to zakładamy, że potrzebujesz praktycznych informacji. A my kilka miesięcy eksperymentowaliśmy po to, by teraz móc przekazać wartościowe porady.
Jeśli nie chcesz wczytywać się w całość, na początek wystarczy Ci szybki poradnik. Ale pamiętaj, że organiczny rozwój grupy polega przede wszystkim na cierpliwości i precyzji. Warto przeczytać całość. I mam nadzieję, że będziesz wracał do tego poradnika, gdy rozwój wydarzeń sprawi, że trafisz na wyzwania podobne do tych, na które my natrafiliśmy.
Artykuł jest wielogłosem, ponieważ w projekcie brało udział kilka osób, do końca dotarli:
- Joanna Górka,
- Ola Stronkowska,
- Marta Wasilak
- Krzysztof Pyter
- Grzegorz Jędrek
1. Rozwój grupy – szybka instrukcja
1.1. Najpierw tożsamość – lokalna lub niszowa
Grupy w odróżnieniu od fanpage’y nie dotyczą pojedynczych marek, firm, instytucji czy osób. To społeczności. Dlatego zakładając grupę musisz znaleźć to, co Ci ludzie mają ze sobą wspólnego. Parę przykładów: fani Stranger Things lub Harrego Pottera, golfiści, pszczelarze amatorzy, miłośnicy dobrego designu, starych fotografii, statystyki, zwolennicy rodzicielstwa bliskości lub ludzie, którzy uwielbiają wspominać programy telewizyjne z dzieciństwa – to wszystko tożsamość oparta na niszy. W takim przypadku bardzo ważna jest nazwa, która odzwierciedla tożsamość tworzących grupę osób. Jedna z naszych grup na początku nazywała się ”Promocja humanistyki”, ale nikt się nie definiuje jako promotor humanistyki. Gdy zmieniliśmy nazwę na “Humaniści na Facebooku” przyrost pojawił się niemal z dnia na dzień.
Poza budowaniem na niszy możesz też budować na miejscu zamieszkania: stworzyć miejsce do wymiany myśli osób, które łączy jedno miasto czy region. Przykłady takich grup to np. “Uroczy Lublin” czy “BYDGOSZCZANIE”. Warto przy tym pamiętać, by nadać jakiś rodzaj charakteru takiej grupie. “Uroczy Lublin” to grupa dużo ciekawsza niż “Mieszkańcy Lublina”.
1.2. Buduj po jednym fanie – będą relacje, przyjdzie skala
Na samym początku w Twojej grupie będzie niewiele osób. Być może dojdziesz wtedy do wniosku, że szkoda się taką grupą zajmować i lepiej poczekać, aż tych grupowiczów trochę się uzbiera. Pamiętaj jednak, że grupę buduje się na relacjach, a nie na skali. Tysiące ludzi, którzy przyszli na koncert to nie to samo, co wspólny fanklub. Doceniaj każdy lajk, komentarz i post, a ludzie zaczną postrzegać Twoją grupę jako wartościowe miejsce w sieci. Miejsce, w którym czują się dobrze i do którego z chęcią zaproszą podobnych do siebie.
1.3. Zadawaj pytania – pozwól innym być ekspertami
Jednym z podstawowych błędów jest przekonanie, że w grupie na Facebooku jako admin masz być ekspertem i wyrocznią, która uczy innych. Nic bardziej mylnego! Jeśli zalejesz grupę treścią i nie pozwolisz na aktywność innych osób, równie dobrze możesz prowadzić fanpage. Bo grupa z tego nie powstanie. Ludzie chcą być ekspertami i powinieneś im na to pozwolić. W ten sposób poczują się przywiązani do grupy. Łatwiej należeć do klubu, w którym inni ludzie liczą się z Twoim głosem.
1.4. Ułatwiaj start nowym osobom
Facebook sprawił, że to zadanie jest niezwykle proste. Ma nawet w tym celu specjalną funkcję. Opisujemy ją w ramce poniżej. Nim tam przejdziesz, zastanów się: jak czułeś się/czułaś się pierwszego dnia w nowej klasie? Albo w sytuacji, gdy jacyś nowo poznani ludzie są zajęci rozmową: podchodzisz i odzywasz się pierwszy? Podczas burzy mózgów jesteś tą osobą, która pierwsza zabiera głos? Jeśli jesteś tym wybrańcem musisz wiedzieć, że innym wcale nie przychodzi to z taką łatwością jak Tobie. Dlatego warto znaleźć pretekst do tego, by nowi członkowie grupy mogli odezwać się pierwsi, by zostali zapytani o coś prostego, co pozwoli im poczuć się pełnoprawnymi uczestnikami życia grupy.
1.5. Pozwól na wymianę myśli między uczestnikami
Czasem najtrudniej jest się po prostu nie odezwać. Jakiś post od pół godziny nie ma komentarza? Poczekaj jeszcze godzinę, zanim odpiszesz. Pozwól innym rozwiązać problem. Wtedy unikniesz komunikacji góra-dół. Powstaną pierwsze więzi poziome między uczestnikami grupy, a wśród uczestników grupy pojawią się zarówno osoby wdzięczne za pomoc jak i osoby dumne z tego, że tej pomocy potrafiły udzielić. I tak powinno być.
1.6. Wybierz samorząd – moderatorów
Myślisz, że prowadzenie grupy na Facebooku to praca etatowa? Jeśli nie nauczysz się oddawania kontroli w ręce innych ludzi każda praca, która będzie polegała na współpracy z innymi, będzie dla Ciebie męką. Wśród uczestników i uczestniczek grup są tacy, którzy angażują się bardziej niż inni. Warto takie osoby docenić, obdarzając je zaufaniem i przyznając status moderatora. Takie osoby same będą mogły czerpać wartość z tego, że są ważnymi elementami społeczności.
Nie wolno Ci tylko rozdawać uprawnień admina. Widziałem niejedno ogłoszenie na grupach poświęconych mediom społecznościowym, w których ludzie skarżyli się na kradzież wielkich grup. Oddanie statusu moderatora zabezpiecza Cię, a przy tym ludzie i tak czują się wyróżnieni. W końcu nie codziennie ludzie dostają się do zarządów stowarzyszeń, prawda? Moderatorzy są Twoim samorządem. I tak ich traktuj: jako głos społeczności i jednocześnie wsparcie dla Ciebie.
Dużo informacji? Dopiero się rozkręcamy. Teraz pora na nieco bardziej szczegółową analizę krok po kroku.
2. Jak założyć grupę na Facebooku?
2.1. Pomysł
[Marta] Na początku wykonaj p o r z ą d n y research, by upewnić się, czy Twój pomysł i koncept nie został już przez kogoś wcielony w życie i nie utworzył on takiej grupy jaką planowaliśmy. Najlepiej wypełnić niszę zamiast powielać w nieskończoność te same koncepty. Może się okazać, że Twoja siła przebicia już na starcie jest gorsza i brakuje Ci tego efektu świeżości na rynku.Warto również nie zakładać grupy tylko po to, by być gdzieś adminem. Lepiej przespać się z pomysłem, zapytać innych co na ten temat sądzą. Można wiele dobrego wynieść ze słów krytyki, ale przede wszystkim być krytykiem wobec samego siebie.
2.2. Instrukcje techniczne
[Grzegorz] W nowym widoku Facebooka grupę tworzy się po naciśnięciu na plus widoczny w prawym, górnym rogu ekranu. Pojawi się wtedy menu, z którego wybieramy “Grupa” jak na zdjęciu poniżej.Jeśli wybierzecie grupę prywatną, to członkowie i posty będą widoczne tylko dla osób, które należą do grupy. Może to ograniczyć rozwój społeczności, więc warto dobrze się zastanowić. Opis powinien być jasny, by każdy mógł zrozumieć dla kogo ta grupa jest, a dla kogo nie. Żadna grupa nie jest dla wszystkich!
Zdjęcie w tle i kolor grupy to Twój branding. Przemyśl to sobie. Na początek możesz też skorzystać ze zdjęć stockowych. Jest mnóstwo portali, które udostępniają zdjęcia na licencji CC0. Zdjęcie powinno być raczej symbolem grupy, niż grafiką z całą masą tekstu.
2.3. Przygotowania
Przed stworzeniem grupy warto zastanowić się nad dwoma sprawami:
- Jaką wartość będzie miało uczestnictwo w tej grupie?
- Jaka jest persona osoby, która do tej grupy będzie należeć?
Następnie przygotuj bazę 10-15 pytań do uczestników i 5-10 postów z ciekawymi informacjami. Gdy później nie będziesz mieć pomysłu na content, taka baza bardzo ułatwi Ci sprawę.
3. Co publikować w grupie na Facebooku?
3.1. Treści na grupę
[Ola] Treści na grupę na Facebooku nie mogą być przypadkowe. My wcześniej przygotowaliśmy zbiór tematów, które będziemy podejmować, oraz modele przykładowych postów. Dzięki temu nie publikowaliśmy przypadkowych treści, stworzyliśmy także spójną linię komunikacji. Zależało nam na tym, żeby grupy były skierowane do konkretnego odbiorcy, a nie były o wszystkim i o niczym. To jest bardzo ważne, żeby uniknąć chaosu i aby grupa nie stała się tzw. tablicą ogłoszeń. Zależało nam na tym, żeby nasze działania niosły wartość dla odbiorców. [Asia] Po naszym warsztacie i opracowaniu Person podeszłam do pracy z zapałem i ogromnymi chęciami. Niestety, entuzjazm opadł po kilku tygodniach, kiedy nie było widać dużego zaangażowania odbiorców. Persony się zgadzały, rzeczywiście w grupach są osoby o określonych przez nas profilach, ale ciężko było z wyborem tematu/typu posta, żeby wzbudzić duże zainteresowanie. Posty z ankietami zbierały liczne odpowiedzi i też łatwiej było o dyskusje w komentarzach na podstawie ich wyników. To też skuteczny sposób na poznanie użytkowników i ich potrzeb. [Marta] Warto dodać żeby takie treści były angażujące. Co to jednak znaczy? Kwestia ta, co nie dziwi, zależy od grupy i jej specyfiki. Początkowo sądziłam, że artykuły i pytania ich dotyczące rozwiną dyskusję. Jak się okazało, był to mylny traf. Wśród uczestników grupy najlepiej rezonowały ankiety oraz proste, pojedyncze pytania.3.2. Typy postów
[Marta] Jak już wspomniałam, treści i typy postów zależą od specyfiki grupy. Trzeba sprawdzać różne typy postów, próbować które są najskuteczniejsze. Wyniki przyjdą z czasem. A do analizy działań przydadzą nam się z pewnością statystyki. 😉 [Grzegorz] Tak jak pisała Marta: na początek pytaj. Zacznij od ankiet i krótkich postów tekstowych z pytaniami. Od czasu do czasu dorzuć zdjęcie z jakąś historią. Najważniejsze jednak: na początku unikaj linków i promowania swoich projektów. Bo to będzie traktowane jak spam.3.3. Jak często publikować w grupie na Facebooku?
[Ola] Moim zdaniem bez ustalonego harmonogramu bardzo trudno prowadzić spójną komunikację w mediach społecznościowych, także na grupach. Jest to bardzo ważne, aby być stale w kontakcie z odbiorcami i dostarczać im ciekawe treści. Nie musi być to codzienne publikowanie postów, ale ważne, żeby pojawiały się one systematycznie – tak aby użytkowniczki i użytkownicy wiedzieli, że nasze działania nie są przypadkowe. Dzięki tworzeniu harmonogramów jesteśmy w stanie zaplanować działania długofalowo. W naszym przypadku publikację postów na grupach dzieliliśmy dniami pomiędzy poszczególnych moderatorów i moderatorki. Każdy z nas podejmował inne tematy, dzięki czemu dostarczaliśmy odbiorcom różnorodne treści. [Marta] Posty nie powinny pojawiać się codziennie, jednak należy pamiętać o regularności. Harmonogram działań znacznie ułatwia pracę. Z czasem, jeśli grupa stanie się aktywna, kolejne osoby same będą inicjować dyskusję. A zaangażowanie w grupie jest bardzo cenną rzeczą. [Krzysiek] Harmonogram postów powinien być powiązany z analizą skutków działalności na grupie (komentarze i reakcje), w pewnym stopniu wpływać może na niego także analiza statystyk. Słowo klucz dla harmonogramu to jednak elastyczność; to harmonogram jest dla Was, a nie Wy dla harmonogramu i jeśli coś nie działa przez ustalony okres, spróbujcie innego podejścia. Zwróćcie uwagę na facebookowe godziny szczytu, na aktywność użytkowników, ale i dostępność godzinową moderatorów.Posty powitalne
[Grzegorz] Posty powitalne to najlepszy sposób na zaangażowanie nowych osób w grupie. Poniżej instrukcja ich stosowania.
Uwaga! By skorzystać z tej opcji musisz być administratorem, a nie tylko moderatorem grupy.
1. W widoku grupy na komputerze kliknij zakładkę “Członkowie”
2. Po prawej stronie pojawi się ramka “Nowi członkowie w tym tygodniu”
3. Pod nią znajduje się przycisk: “Napisz post powitalny”
4. Gdy go klikniesz, możesz przygotować post, w którym nowe osoby zostaną oznaczone.
5. W naszym przypadku do takiego posta dodawaliśmy dwa krótkie pytania do nowych osób (na zasadzie: powiedzcie coś o sobie) – jedno pytanie było mniej angażujące, drugie wymagające dłuższej wypowiedzi. W ten sposób wypowiedzieć się mogła zarówno osoba, która ma więcej czasu, jak i osoby nieco bardziej skryte.
6. W takim poście witaliśmy też nowe osoby i podkreślaliśmy, że to taki nasz grupowy rytuał. To ważne, bo czyni sytuację powitania normalną dla tej grupy.
7. Staraliśmy się odpowiadać jak największej ilości osób na ich komentarze. Ludzie docenią to, że poświęcamy im czas.
4. Jak zwiększyć aktywność w grupie na Facebooku?
4.1. Jak dużo moderacji wymaga grupa na Facebooku?
[Krzysiek] Odpowiadając PRowo: to zależy od wielu czynników. Ważne, czy tworzymy grupę od podstaw, czy zaczynamy z pewną bazą użytkowników. Równie ważny jest typ grupy; te bardziej specjalistyczne będą mieć początkowo mniejsze obłożenie niż bardziej ogólne. Sporo zależy od ustalonego harmonogramu i ambicji w rozbudowie grupy. Na pewno należy przygotować się jeśli nie na stricte codzienną moderację, to przynajmniej codzienne czuwanie. [Marta] W naszym założeniu mieliśmy być aktywni przez godzinę po publikacji posta. Należy jednak wziąć pod uwagę kwestię akceptowania zaproszeń do grupy czy reagowanie na posty innych osób (o ile nie ma pod nimi żadnej reakcji – warto docenić chęci innych osób i dopytać np. o cel posta). Okazuje się wtedy, że praca ta trwa krócej bądź dłużej, warto jednak raz na jakiś czas zaglądać na grupę w celu obserwacji i ewentualnej reakcji. [Grzegorz] Mój tygodniowy czas spędzany na jednej grupie to około 2 godzin. Liczę tu też akceptacje nowych członków, które teraz zdarzają się już kilka razy dziennie.4.2. Jak podtrzymywać zainteresowanie?
[Krzysiek] Na tym etapie masz już za sobą pierwsze próby pobudzenia aktywności na grupie i znasz przynajmniej niektórych z jej członków; wykorzystaj to modyfikując treści postów czy harmonogramy i stawiając na integrację. Oznaczaj i pytaj o zdanie. Internet jest mały, a wiedza ekspercka ciekawa i w cenie. Ponadto, skoro masz już stabilną bazę, poeksperymentuj. Nic się nie stanie jak na nawet poważniejszej w tematyce grupie wyląduje j a k o ś c i o w y, hermetyczny mem. [Marta] By podtrzymywać zainteresowanie, warto aktywizować ludzi do zapraszania osób, które według nich przysłużą się danej grupie. Wtedy mamy pewność, że grupę zasilają osoby, które mogą być ekspertami w danej dziedzinie. [Asia] Kilka razy wróciłam z komentarzem do postów czy komentarzy opublikowanych wcześniej, żeby zapytać, czy coś zadziałało/coś się zmieniło. W przypadku grup “wiedzowych” dobrze jest sprawdzić po jakimś czasie np. jak/czy użytkownicy wykorzystali przekazane treści. Pokazuje to, że dbamy o naszych członków i zależy nam na ich aktywności. [Grzegorz] Nie przetestowaliśmy tego u nas, ale na jednej z grup, które znam, widziałem miesięczne podsumowania najpopularniejszych postów. To świetny sposób na wyróżnienie “przodowników”.Natomiast świetnym sposobem na podtrzymanie zainteresowania jest wracanie do rozpoczętych już dyskusji z nowymi pomysłami. Taki post idzie wtedy do góry i momentalnie angażuje osoby, które już się wypowiadały, ale też innych członków grupy.
4.3. Jak zwiększać ilość komentarzy i reakcji?
[Marta] Jak już wcześniej była o tym mowa, dobrym sposobem na zwiększanie ilości komentarzy i reakcji jest publikowanie takiego rodzaju postów, jakie najlepiej sprawdzają się wśród danej społeczności. [Grzegorz] Pytaj, a później odpowiadaj na komentarze i znów pytaj. To sprawdza się najlepiej.4.4. Wybór moderatorów
[Krzysiek] W tym wypadku moderacja to nie tylko moderacja w najbardziej podstawowym znaczeniu, czyli filtrowanie treści, czuwanie nad dyskusją i uprawnienia techniczne (akceptacja członkostwa), ale też aktywny udział w rozbudowie grupy, badanie czynników rozwoju, w końcu – pewien poziom wiedzy na temat dziedziny, w jakiej funkcjonuje grupa. Wybór moderatorów to kompetencja założyciela; powinien on skusić moderatorów perspektywą ciekawych doświadczeń, słodyczy i alkoholu. [Marta] Moderatorzy stanowią ważną część grupy. Powinni być odpowiedzialni i regularnie się udzielać, ale powinni być też czujni. Powinni wykazywać się aktywnością, szybko reagować na sytuacje. Moderowanie w dużej mierze zależy też od aktywności grupy, którą należy (przynajmniej początkowo) pobudzać.5. Jak sprawdzić czy grupa na Facebooku się rozwija?
5.1. Jak wyciągać wnioski ze statystyk postów w grupie na Facebooku?
[Ola] Według mnie analizowanie statystyk na Facebooku to jedno z kluczowych działań, jakie trzeba podjąć, moderując grupę czy prowadząc fanpage. My, sprawdzając, czy nasza grupa dobrze się rozwija, zwracaliśmy uwagę m.in. na to, które posty są najbardziej popularne, które uzyskują najwięcej polubień i komentarzy. Później wykorzystywaliśmy te dane, tworząc kolejne angażujące posty. Dzięki temu dostarczaliśmy naszym odbiorcom ciekawe treści, które nie były przypadkowe, ale dostosowane do ich zainteresowań.5.2. Na jakie statystyki zwrócić uwagę?
[Krzysiek] Z punktu widzenia moderatora – a więc osoby aktywizującej społeczność – najwięcej powiedzą nam i tak najprostsze, uniwersalne dla facebooka opcje: komentarze, polubienia oraz liczba odbiorców. U podstaw piramidy aktywności leżą oczywiście komentarze (które mogą przerodzić się w dyskusje wpływające na zasięg wirusowy). Liczbę odbiorców warto natomiast porównać z liczbą członków – duże rozbieżności mogą świadczyć, że użytkownicy z różnych powodów przestali obserwować pojawiające się treści. [Grzegorz] Warto regularnie (raz na dwa tygodnie) sprawdzać przyrost odbiorców i zadawać pytanie: czy krzywa nie jest płaska? Bo jeśli jest, to czeka nas jeszcze dużo pracy i może warto zmienić kierunek działań. Patrzcie zawsze na tę statystykę od założenia do momentu obecnego. Będziecie wtedy widzieli, kiedy przyrost był silniejszy, a kiedy słabszy.5.3. Jak prowadzić eksperymenty w grupie?
[Grzegorz] Zgodnie z zasadami lean ustal sobie hipotezę. Np. “Prośby o radę zwiększają zaangażowanie”. Sprawdź zaangażowanie z zeszłego tygodnia. Następnie przez tydzień testuj zaangażowanie, produkując tylko posty z pytaniami o radę. Na koniec tygodnia porównaj zaangażowanie z podobnym okresem wcześniej.6. Jak bezpłatnie promować grupę na Facebooku?
Sposób 1: Zachęcanie do zapraszania znajomych
[Grzegorz] U nas się nie sprawdziło.Sposób 2: Zapraszanie znajomych
[Asia] Najskuteczniejszym wg. mnie sposobem, było zaproszenie do grupy znajomych potencjalnie zainteresowanych treściami publikowanymi w grupie. Zaprosiłam, a potem oznaczyłam w poście zachęcając do odpowiedzi. Kluczowe było wybranie nieprzypadkowych osób, a właśnie takich, które znajdą tam ciekawe dla siebie informacje czy same będą mogły się podzielić swoją aktywnością. [Ola] Zapraszanie znajomych to bardzo dobre działanie na początkową promocję grupy na Facebooku. Aby rozkręcić grupy, warto już na początku mieć kilku grupowiczów i kilka grupowiczek, ponieważ użytkownicy i użytkowniczki Facebooka wolą dołączać, gdy „ktoś już w tej grupie jest”. Moim zdaniem bardzo fajnym działaniem jest również oznaczanie nowych osób w postach powitalnych. To zacieśnia więzy pomiędzy grupowiczami i grupowiczkami. [Grzegorz] Nie zapraszamy wszystkich. Zapraszajmy tylko tych, którzy rzeczywiście mogą być zainteresowani.Sposób 3: Promocja na innych grupach na Facebooku
[Grzegorz] Od razu założyliśmy, że tego nie robimy, bo takie działania traktowane są jako spam. Jeśli chcecie tego uniknąć, koniecznie każdorazowo skontaktujcie się z administratorem grupy, którą chcecie “najechać” z pytaniem, czy możecie to zrobić. W przypadku dużych grup często utworzenie nowej niszy odciąża adminów. Na przykład grupa “Social Media” poleca osobne grupy o pracy w Social Media czy stworzone dla poszczególnych platform. Podsumowując: Zawsze pytaj jaką ta druga strona będzie mieć wartość z tego, że polecisz u niej swoją grupę.Sposób 4: Wykorzystanie algorytmu Facebooka
[Marta] Bezpłatne formy promocji, moim zdaniem, dają najbardziej satysfakcjonujące rezultaty. W ten sposób mamy wpływ na to, kto się w takiej grupie znajdzie. Jesteśmy pewni co do użytkowników, ich kompetencji, czyli wiemy, że będą mogli wnieść do grupy i dyskusji dużo wartościowych treści oraz ciekawych doświadczeń. W ten sposób nie znajdziemy w grupie osób przypadkowych. Te natomiast, które w niej są, stanowią jej siłę i wartość. Grupa to przede wszystkim ludzie i to, co chcą przekazać. [Grzegorz] Na tę chwilę algorytm na tyle dobrze promuje grupy, które uzyskują duże zaangażowanie pod swoimi postami, że można postawić na tego typu organiczny rozwój grupy.Na koniec
Jeśli macie do nas jakieś dodatkowe pytania, piszcie w komentarzach. Nasz eksperyment trwał przez ponad 10 miesięcy, więc trochę otrzaskaliśmy się w tym temacie 😉
Comments
Grupa na facebooku fajna sprawa ale fajnie móc trafić do konkretnej grupy osób. Łatwiej jest jak mamy wielu znajomych którzy maja podobne zainteresowania i mogą na pomóc w szybkich rozroście i popularności.
Author
Tak, ze znajomymi jest zdecydowanie łatwiej. Ale bez znajomych też się da. A jeśli chcemy przyspieszyć, to oczywiście na początek pomoże płatna reklama na FB.
Hej, a czy jest jakiś sposób na tematyczny podział/segregację postów publikowanych w grupie ? Czy np. przez stosowanie hasztagów ? Czy można np. w ramach wszystkich zamieszczanych postów wydzielić jakiś podzbiór, np. na posty reklamowe żeby nie spamowały postów dyskusyjnych członków grupy ale żeby można było do nich zajrzeć jak ktoś potrzebuje ?
Author
Dzięki za fajne pytanie Robert. Administratorzy mogą oznaczać posty tagami. Te tagi mogą być dość dowolne. Jest to w miarę wygodne. Poza tym masz możliwość oznaczenia posta jako ogłoszenie, ale tę opcję stosowałbym tylko do postów, w których to Ty chcesz coś ogłosić grupie.
Świetny tekst i zobrazowanie dla wielu osób, że grupa to nie samograj, którego wystarczy mieć. Bliżej mu do ziarna które wymaga wielkich nakładów pracy zanim zamieni się w chleb. Przy okazji znalazłem tu kilka dobrych pomysłów dla siebie. Tym bardziej jest to wartościowy artykuł.
Author
Dzięki bardzo. I zgadzam się, grupa wymaga pracy. Ale nie ma według mnie dziś nic bardziej wartościowego niż społeczność. Jeszcze raz dzięki!
Trafiłem tu przez przypadek i zostanę. Świetny, wciągający i nietuzinkowy blog.
Author
Dzięki! Życzę sobie więcej takich „przypadków”, dzięki którym spotykam mnóstwo super ludzi. Możliwość, żeby tu trafiali to chyba mój główny powód prowadzenia bloga 🙂 Do napisania!
Bardzo dziękuję! Miałem pomysł na wynajmowanie agencji, ale teraz widzę, że takie rzeczy jestem w stanie robić samemu 🙂
Super wszystko opisane ! Na pewno zostanę tutaj na dłużej. Co do grup na facebooku to dobrze wszystko zostało opisane. Trzeba dużo pracy i wkładu swojego czasu wolnego, aby rozwijać i rozrastać zasięgi oraz zrzeszoną ze sobą społeczność 😉
Author
Dzięki i masz absolutną rację. Społeczność buduje się długo, ale to relacja, którą warto tworzyć.